Nie udało się zdobyć kompletu punktów podopiecznym trenera T. Leszczyńskiego na inauguracje nowego sezonu w Wolsztynie. Mecz był bardzo emocjonujący dwukrotnie prowadzenie obejmowali goście, raz gospodarze, a ostatecznie spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
Z przebiegu całego spotkania lepiej zaprezentowali się wolsztynianie, ale niestety własne błędy w defensywie i brak zimnej krwi w sytuacjach podbramkowych pozbawiły nas zwycięstwa. Pierwszy gol dla przyjezdnych padł po indywidualnym błędzie T. Lewandowskiego, który praktycznie sprezentował piłkę nadbiegającemu M. Gruszce, a ten w perfekcyjny sposób pokonał P. Kotlarskiego. Tomasz zrehabilitował się jeszcze przed przerwą gdy wykorzystał niefrasobliwość obrońców Polonii i mocnym precyzyjnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce.
Po zmianie stron kibice jeszcze dobrze nie zajęli swoich miejsc a goście ponownie wyszli na prowadzenie. Gola dla Polonii w 48min zdobył Ł.Nawrot. Na szczęście na odpowiedz nie musieliśmy czekać długo i po raz drugi w tym spotkaniu na listę strzelców w 49min wpisał się Tomasz Lewandowski, któremu świetnie piłkę wyłożył P. Dulat. W 52 min asystujący wcześniej Paweł sam zdobywa gola i gospodarze po raz pierwszy w tym spotkaniu mogą cieszyć się z prowadzenia. Obie ekipy zawody kończyły w dziesiątkę. Najpierw ukarany został zawodnik Polonii, a dziesięć minut później za drugą żółtą, w konsekwencji czerwoną kartkę boisko opuścił M. Krawiec. Końcowe minuty to przewaga przyjezdnych, którzy nie mając nic do stracenia dążyli do wyrównania. Ta sztuka udała im się w 87min, gdy gola samobójczego zdobył S. Czura.
GROM Wolsztyn – POLONIA Kępno 3:3 (1:1)
T. Lewandowski x2 (45, 49min), P. Dulat (52min) – M. Gruszka (20), Ł. Nawrot (48), S. Czura (87 samobójcza)
Grom wystąpił w składzie: P. Kotlarski, – J. Adamkiewicz, T. Lewandowski, S. Czura, A. Gawrylczyk, P. Rogoziński, R. Nolka, M. Krawiec, W. Jodko (86 min H. Jędrzejczak), O. Kluj (59min M. Just), P. Dulat.