W sobotę seniorzy udali się do Buku na mecz wyjazdowy z miejscową Patrią. Nasi zawodnicy rozpoczęli spotkanie bardzo nerwowo. Spowodowało to, że już pierwsza wykreowana przez gospodarzy sytuacja zakończyła się utratą bramki. W 5 minucie wykorzystali oni celne dośrodkowanie z rzutu wolnego i wyszli na prowadzenie. Nie chcieli zadowolić się jednobramkową zdobyczą i chwile później wyprowadzili groźną kontrę, zakończoną strzałem z kilku metrów, który przeleciał nad naszą bramką. Ta sytuacja spowodowała, że nasi zawodnicy obudzili się z początkowego letargu. Zaczęli dłużej utrzymywać się przy piłce i konstruować składniejsze akcje ofensywne. Wykreowaliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji które mogły zakończyć się zdobyciem bramki wyrównującej, jednak zawodziła skuteczność. Wynik nie zmienił się i gospodarze na przerwę schodzili prowadząc.
Przemowa trenera w szatni podziałała na naszych piłkarzy bardzo motywująco, ponieważ pierwszą stworzoną po wznowieniu gry sytuację zamienili na bramkę wyrównującą. Daniel Hamrol znakomitym prostopadłym podaniem wyprowadził sam na sam z bramkarzem Oskara Nowaka, który zachował chłodną głowę i wykorzystując dalekie wyjście bramkarza, przelobował go z 18 metrów i doprowadzając do remisu. Nasi piłkarze bardzo szybko chcieli pójść za ciosem i stworzyli sobie dwie znakomite okazje, jednak ponownie zawiodło wykończenie i piłka nie znalazła drogi do bramki.
Kiedy wydawało się, że wyjście Gromowców na prowadzenie jest tylko kwestią czasu gospodarze zdobywają bramkę na 2-1. W 68 minucie zawodnik Patrii uderza celnie z rzutu wolnego. Płaski strzał z 25 metrów odbija się jeszcze od słupka, a następnie ląduje w naszej bramce. Od tego momentu nasi zawodnicy zaczęli w pełni kontrolować sytuację na boisku. Udało nam się zepchnąć gospodarzy do głębokiej, momentami wręcz rozpaczliwej obrony. Nie potrafiliśmy jednak skierować piłki do bramki i mecz zakończył się wynikiem 2-1, a komplet punktów pozostał w Buku.